Mazury pozostają bardzo atrakcyjnym regionem pod względem turystyki. Zresztą każdy, kto przynajmniej raz zwizytował Mrągowo, Giżycko lub stolicę województwa warmińsko-mazurskiego, świetnie wie, że tamtejsza kraina może rozkwitać właściwie jedynie dzięki pieniądzom, jakie przywożą ze sobą urlopowicze. Oczywiście wielką rolę należy przypisać pieniądzom Z Unii, lecz one i tak trafiają na konta lokalnych biznesmenów w związku z niesłabnącym ruchem turystycznym.

Mazury powróciły w granice Polski tuż po 1945 roku. I właśnie wtedy nasi rodziciele lub dziadkowie zaczęli odkrywać wdzięki tego miejsca naszego kraju. Znani polscy artyści w latach 60 zeszłego stulecia z chęcią przyjeżdżali nad jeziora, aby tam odpoczywać. Z z upływem lat powstało wiele utworów o pięknie mazurskiej przyrody – i nic w tym zdumiewającego, w końcu w tamtejsze regiony przyjeżdżała na urlop sama Agnieszka Osiecka.

Mazury sprzed półwiecza a te współczesne to zupełnie dwie odmienne rzeczywistości. O ile dawniej tamten region pozostawał bardziej dziki i nieodkryty, o tyle teraz dużo się zmieniło. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę frazę pensjonaty Mazury, żeby przekonać się, jak bardzo rozwinęła się baza noclegowa. Wyników będzie tak dużo, że użytkownik internetu może mieć niewielkie kłopoty z wyborem miejsca zakwaterowania – dowiedz się szczegółów. Z tej przyczyny wczasowicze bardzo często kierują się komentarzami umieszczonymi na forach albo portalach kojarzonych z branżą turystyczną.

Hasło pensjonaty Mazury naMazury najlepszy hotel na mazurach?ciej kojarzymy z mniejszym czy większym budynkiem, który został przystosowany do podejmowania gości. Pensjonaty to miejsca bardziej kameralne niż kilkupiętrowe hotele. Choć nie uświadczymy w takich miejscach ekstra luksusów (np. siłowni), to na brak urlopowiczów nie trzeba narzekać. Te obiekty są najczęściej położone poza granicami administracyjnymi wielkich miast i przyciągają wszystkich tych, którzy chcą odpocząć od wielkomiejskiego harmideru.

Na szczęście na Warmii i Mazurach można jeszcze znaleźć takie zakątki, które zachowały dawne piękno. Mowa tutaj o rezerwatach, a jednym z najbardziej malowniczych są brzegi Krutyni. Kogo jednak nie pociągają spływy kajakami i nie przepada za widokiem ciżby wczasowiczów w kapokach, może poszukać innych, równie atrakcyjnych i barwnych miejsc. Wystarczy na przykład wybrać się na spacer po gęstwinach leśnych Mazurskiego Parku Krajobrazowego bądź poszukać na mapie niewielkich wiosek, w których czas zdaje się biec wolniej.