Łazienki są już znane od Starożytności. Rozpoczęło się od cywilizacji helleńskiej, przykładającej dużą wagę do ablucji i do korzyści międzyludzkich łaźni. Koncept bardzo rozwinięto w Imperium Rzymskim. Do współczesności zachowały pozostałości term, czyli wielkich łaźni, gdzie szanowani obywatele Rzymu zaznawali kąpieli, rozgrzewali się do czerwoności w łaźniach parowych i rozkoszowali się usługami wyszkolonych masażystów.

Najważniejszą zaletą łaźni była jednak możliwość obcowania przyjaciółmi, nawiązania nowych znajomości i przedyskutowania ważnych spraw. Łaźnie funkcjonowały jako wyjątkowe centra towarzyskie, odpowiedniki agory i rynku. Wanna przypuszczalnie została skonstruowana we wcześniejszym czasie, niż rzymskie łaźnie. Uznaje się, że w wannie kąpano się już w antycznym Egipcie i wykonywano je najczęściej z cyny.

Średniowiecze nie bez kozery nazywamy Wiekami Ciemnymi. W tym to czasie przepadły większość osiągnięć związanych z antykiem. Nie korzystano z łaźni, zapomniano o kanalizacji, którą to genialnie kiedyś stworzono w Rzymie. Na marginesie trzeba dodać, że owa sieć wodociągowa była po części powodem zguby imperium, gdyż rury były wykonane z toksycznego ołowiu. Przez zatrucia obywatele przez dekady nadwątlali swoje zdrowie.

W Wiekach Średnich uważano, że regularne ablucje są źródłem wielu chorób. Później nie było lepiej, wszyscy kiedyś słyszeli o opowieściach o cuchnącym pałacu Ludwika XIV pod Paryżem i usuwaniu wszy przez szlachtę maleńkimi, pozłacanymi młoteczkami.

kanalizacja na nowo pojawiła się w XIX wieku, równolegle też na powrót zaczęła odżywać dbałość o higienę.

Myślisz, że ten materiał jest godny polecenia? Jeśli tak, to z pewnością zaciekawi Cię też ta rekomendowana oferta (https://trops.pl/), ponieważ odnosi się do zbliżonej problematyki.

W niedalekim Jeseniku Vincent Priessnitz wynalazł i wypromował prysznic. Każde kolejne elementy, takie jak brodziki, kabiny prysznicowe i baterie łazienkowe wynaleziono już w XX wieku. I służą nam do dziś.